
Często pytacie mnie co jest na ścianie za łóżkiem w sypialni. Większość osób myśli, że to tapeta. Natomiast na ścianie w pokoju Oliwki myślicie, że to naklejki w kształcie gwiazdek. Dlatego w dzisiejszym poście chciałam Wam pokazać, jak powstały wzory na tych ścianach.
Obie ściany zostały najpierw pomalowane kolorem docelowym, czyli w moim przypadku białą farbą, a później na nich został namalowany wzór przy pomocy szablonu. Szablony różnego typu możecie znaleźć w markierach budowlanych, czy sklepach z farbami. Jednak jeżeli szukacie ładniejszego niż kwiatki, smoki czy bambusy musicie szablonu poszukać w internecie.
Oczywiście, gdy większość osób słyszy malowanie za pomocą szablonu to blednie. Ma przed oczami nierówne wzory, zacieki, plamy farby. Jednak wbrew pozorom namalowanie takiego wzoru nie jest ani trudne, ani pracochłonne. Kluczem do sukcesu jest zastosowanie odpowiednio gęstej farby.
Ale od początku:
#1
W pierwszej kolejności musimy mieć przygotowaną ścianę, na której chcemy taki wzór namalować oraz zaopatrzyć się w wszystkie potrzebne rzeczy, czyli gęsta farba, wałek lub gąbka, taca, szablon, taśma malarska, poziomica. Dodatkowo przydadzą się ręczniki papierowe do wycierania szablonu.

#2
Umiejscawiamy szablon w odpowiednim miejscu i przyklejamy go taśmą malarską. Poziom sprawdzamy poziomicą i w razie konieczności regulujemy ustawienie. Najwięcej zabawy jest z pierwszym szablonem, kolejne już nie wymagają poziomowania ponieważ przeciwległe krawędzie szablonu pasują do siebie i to one wyznaczają kolejne punkty.

#3
Używając małego wałka lub gąbki zamalowujemy wzór. Jeżeli malujecie wałkiem jak ja, to wałek powinien być dobrze odciśnięty oraz malując nie dociskajcie mocno wałka, bo wówczas może podciekać farba pod szablon.

#4
Od razu, ale ostrożnie ściągamy szablon i czyścimy jego spód z farby, aby nie pobrudzić przy przekładaniu ściany.
#5
Aby przełożyć szablon musimy poczekać, aż wzór na ścianie podeschnie. W innym przypadku w momencie dopasowywania szablonu, roztarlibyśmy sobie już namalowany wzór.

#6
Przekładamy szablon i powtarzamy czynności 3-6 tak długo, aż zapełnimy cała powierzchnię wzorem.

Używając szablonu musicie się nastawić, że wzór nigdy nie wyjdzie idealnie równy jak spod linijki. Mogą się zdarzyć małe nierówności, które widać tylko z bliska. I gwarantuję Wam, że oprócz Was nikt inny ich nie dostrzeże. A po kilku dniach i Wy o nich zapomnicie.
Jak już na początku wspominałam gwarantem sukcesu jest odpowiednio gęsta farba. Widziałam w marketach budowlanych specjalne farby do szablonów. Są one w tubie i zakończone są gąbką. Nie wiem jak się one sprawują bo ich nie używałam, ale wydawały się stosunkowo gęste.
Malując wzór w sypialni użyłam farby Beckers w kolorze Light Grey oraz szablonu stencils Downing Gate.

W pokoju dziecięcym jasno szare gwiazdki również zostały namalowane za pomocą tej farby. Gwiazdki ciemne to farba Magnat w kolorze stylowy antracyt. Gwiazdki to szablon stencils Pointy End 10cm.

O ile Beckers do szablonów nadaje się świetnie, bo jest gęsty jak budyń, to Magnat mocno mi podciekał pod szablon. Ostatecznie wszystkie ciemne gwiazdki były poprawiane za pomocą małego pędzelka i linijki. Na całe szczęście wzór gwiazdek jest prosty i pozwalał na taki manewr.
Czy malowanie szablonem jest pracochłonne? Szczerze mówiąc myślałam, że zajmie mi to więcej czasu. Ściankę kolankową w sypialni malowałam dwa wieczory, ale tylko dlatego, że zabrałam się za to dość późno, a żeby skończyć musiałam odkręcić gniazdka i przesunąć łóżko. Gwiazdki w pokoju Oliwki to były 3 dni. Byłam wówczas w 9 mc, więc skakanie po drabinie było trochę utrudnione. Poszłoby z pewnością szybciej, gdyby nie podciekający Magnat.
Z efektu jaki uzyskałam jestem bardzo zadowolona. Ścinany nabrały niepowtarzalnego charakteru, a gdy wzór mi się znudzi wystarczy go zamalować.
Fajny pomysł na pokój dla dziecka.
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda to jak tapeta! Fantastycznie to wygląda! Ja jakoś nigdy nie miałem podejścia do szablonów, ale chyba najwyższy czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńSzablonowe gwiazdki wyglądają fenomenalnie! Bardzo mi się podobają i chętnie zastosowałabym takie rozwiązanie w pokoju mojego dziecka, na suficie :) Dzięki za inspiracje!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ;) U mnie w sypialni w bardzo podobnym wzorem położona jest wykładzina podłogowa dywanowa. Uwielbiam mieć cieplutko i miękko w stopy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :) Świetnie się komponują takie szablony!
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie. Wygląda to bardzo efektownie.
OdpowiedzUsuńCiekawe - na pewno znacznie tańsza opcja niż fototapeta ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na szybką zmianę wystroju pokoju. Można nawet taki szablon zrobić samemu. Dzięki temu można stworzyć bardzo oryginalne wzory, takie jak sobie wymyślimy. Do pokoju dziecięcego czy sypialni to świetne rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka wygląda jak tapeta - super wykonanie! Szczególnie urzekły mnie gwiazdki, które prezentują się uroczo. Idealny wybór do dziecięcego pokoju. To uniwersalny motyw, który sprawdzi się zarówno w przypadku niemowlaka, przedszkolaka, jak i ucznia. Sama mam ochotę nieco odmienić wnętrze, ale boję się, że coś nie wyjdzie i trzeba będzie przeprowadzać remont generalny ścian :) Zawsze w poradnikach wszystko wygląda na proste, a w praktyce jest nieco inaczej. W sumie zawsze można wypróbować na ścianie za meblami.
OdpowiedzUsuńProste rozwiązanie dla każdego i alternatywa dla tapety :)
OdpowiedzUsuń