W dzisiejszym poście chciałam zwrócić Wam uwagę na rozkład pomieszczeń i usytuowanie ich względem stron świata. Jest to sprawa bardzo istotna, a mimo to często pomijana zarówno przez nieświadomych inwestorów, jak i (o zgrozo) przez architektów.
Usytuowanie domu
wg stron świata dla wielu osób jest sprawą marginalną i tu
popełniają one ogromny błąd. Zdarzyło mi się
usłyszeć, że ktoś w swoim nowo wybudowanym nie widział słońca
na oczy, a w domu jest ciemno i zimno.
A jak to powinno wyglądać w
układzie idealnym? Wystarczy tylko spojrzeć na domy pasywne.
Wówczas zauważycie, że elewacja północna jest w ogóle
pozbawiona okien lub ich ilość jest ograniczona do niezbędnego
minimum. Po tej stronie powinny znaleźć się takie
pomieszczenia jak: garaż, kotłownia, garderoba, czy spiżarnia.
Idealne miejsce na kuchnię to strona wschodnia lub północna. A od
strony południowej, czyli najbardziej słonecznej znajdują
się największe przeszklenia, tam też jest miejsce na
salon i taras. Powinniśmy również pamiętać, że zachodnie słońce
daje znacznie więcej światła i ciepła aniżeli wschodnie. A
sypialnia? To już zależy, czy wolimy gdy budzi nas wschodzące
słoneczko czy wieczorem podziwiać zachód słońca z naszej alkowy.
Warto kierować się zasadą podążania za słońcem tzn. pomieszczenia w których przebywamy rano umieścić od strony wschodniej, a te w których wieczorem od strony południowej, zachodniej. Natomiast pomieszczenia które nie wymagają bezpośredniego nasłonecznienia od strony północnej. Jednak nie wpadajmy w paranoję z tym układem. Ja będę mieć
kuchnię od zachodu i myślę, że przez to mięso nie będzie mi się
szybciej psuć bo przecież od czego są lodówki :) Ważne by sobie
uświadomić ile światła i kiedy będziemy mieć w danym
pomieszczeniu i czy nam to odpowiada oraz by zminimalizować do
niezbędnego minimum okna wychodzące na północ by nie wychładzać
dodatkowo domu.
Warto też udać się na swoją działkę o różnych
pora dnia i roku by zobaczyć jak faktycznie to wygląda, bo może
się okazać, że np. od strony południowej stoi wysoki dom, który
będzie rzucać cień na nasz i wówczas nie ma sensu dawać od tej
strony dużych przeszkleń a lepiej je przerzucić na stronę
zachodnią, gdzie nic nie zasłania.
Nie zapomnijmy również o tym, że duże przeszklenia skierowane na południe w lecie mogą stać się naszą zmorą, jeżeli nie posiadamy rolet czy klimatyzacji.
ja niestety (albo 'stety' bo widok piękny)od strony południowej mam przy samej działce gęsty las, który rzuca cień i mocno się zastanawiam jak w związku z tym ustawić dom - wg. projektu taras, pokój dzienny i gabinet są z tyłu czyli mogą wychodzić albo na południe i las albo na zachód. Będę się jeszcze konsultować z architektem bo nie mam pojęcia jak byłoby lepiej :)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że w takim przypadku najlepiej jakieś jedno okno na południe by mieć piękny widok za oknem, ale większe przeszklenia na zachód by nie wychładzać za bardzo domu. Ale architekt jak zobaczy działkę powinien Wam najlepiej doradzić. Buźka :)
UsuńBardzo dobry wpis :) nasza działka jest cały czas w słońcu od jego wschodu aż po zachód. Jest to czasem uciążliwe, jak wspomniałaś mamy salon w pełnym słońcu latem godzina 16-18 nie można wysiedzieć przy stole gdyż razi słońce. Ciągle obiecuje sobie zakup zasłon, zawsze są inne wydatki. No i taras mamy w pełnym słońcu może być to uciążliwe, ale jak pomyślę, że sąsiedzi obok mają wieczny cień od rana aż po zmrok to powiem Ci słońce mi nie przeszkadza już ;)
OdpowiedzUsuńKochana też mi się wydaje, że z dwojga złego to wolę nadmiar słońca :P
UsuńKupując mieszkanie w ogóle nie zwróciłam na to uwagi - po przeprowadzce na szczęście okazało, że nie jest źle - wszystkie pomieszczenia są jasne poza salonem, który ze względu na jedyne drzwi balkonowe (nie ma dodatkowego okna) które są nieco przysłonięte balkonem sąsiadów z góry - ale i to da rade przeżyć :) Dla mnie w sumie najważniejsze, by w pokoju dzieciaków było słonecznie :)
OdpowiedzUsuńA ja się przyznam, że pierwsze na co patrzyłam przy wybieraniu projektu domu, to było właśnie ustawienie go względem stron świata. Ale przyznaję, jestem uzależniona od słońca i od początku wiedziałam, że nasz dom musi być dobrze doświetlony. I jest dokładnie tak jak piszesz: kuchnia od wschodu, salon i taras - południowy zachód; garaż, sypialnia, garderoba - północ.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, pozdrawiam
Ja miałam tak samo, tylko, że już na etapie zakupu działki patrzyłam by mieć ogród od strony południowej :P Dla mnie słońca nigdy nie ma za dużo, więc i największe przeszklenia w domu będą od strony południowej :) Ściskam :)
UsuńBardzo fajnie że poruszyłaś ten temat ponieważ jest on bardzo istotny. Mieszkając jeszcze w Warszawie mieliśmy okropne mieszkanie z oknami na stronę południową w dodatku zakryte wysokimi wierzbami. Było ono naprawdę mało przyjemne i takie "zimne". Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli chodzi już nie wynajem ale zakup mieszkania ponieważ ma to ogromny wpływ na samopoczucie
OdpowiedzUsuńmam kuchnie od wschodu jednak taras bedzie od strony polnocnej (waska dzialka).mowi sie trudno, wolalabym od poludnia ale coz...
OdpowiedzUsuńJestem w szoku że ustawienie domu ma znaczenie. Zawsze myślałam że każdy to robi wg własnego widzimisię. Muszę odezwać się do architekta i zapytać czy brał pod uwagę to przy projektowaniu mojego lokum :)
OdpowiedzUsuń