Witam
Was po dłuuugiej mojej nieobecności. Wpadłam dać Wam znać, że u
nas wszystko w porządku i wytłumaczyć się z braku postów w
ostatnim czasie – otóż akcja przeprowadzka do innego mieszkania
pochłonęła mnie totalnie (czyt. zbieram materiały na nowe posty :P
). Jak to bywa w starym budownictwie, nieprzewidziane sytuacje
przesuwają zaplanowane terminy, a wszystkie prace wykonujemy
własnymi siłami po godzinach pracy, więc wiadomo, że się wlecze.
Obecnie mieszkamy już na nowym, ale żadne pomieszczenie nie jest
wykończone tak na tip top. A jak wiecie prawdziwy artysta nie
pokazuje się niedokończonych dzieł :P No cóż, żaden ze mnie
artysta :D Teraz jestem na etapie detali, które wierzcie mi, że
naprawdę bardzo odmieniają wnętrze. Czasami nowa narzuta na łóżko
i kilka poszewek na poduszki potrafią zdziałać cuda.
Pewnie
ciekawi jesteście czemu się przeprowadzamy skoro niedługo ruszamy
z budową domu. Otóż nadarzyła się okazja zamiany na większe
mieszkanie w tym samym budynku. Obecnie wynajmowaliśmy mieszkanie z
tylko jednym pokojem. Do tego mieliśmy sporą kuchnię z jadalnią,
wygodną łazienkę z prysznicem, garderobę - jak się później
okazało baaardzo pojemną i mały schowek. Jednak często brakowało
nam drugiego pokoju. Ponadto nie wiadomo jak długo będzie trwać
budowa, może to być rok lub dwa, ale może wyskoczyć coś
nieprzewidzianego i może się przecież przeciągnąć na kolejne
lata. Więc podjęliśmy decyzję, że nie ma się co męczyć w
jednopokojowym mieszkaniu skoro jest okazja zamienić na trochę
większe, może i gorsze, wymagające dużego nakładu naszej pracy,
ale dające nam większy komfort.
Teraz
mamy dwa pokoje - na których bardzo nam zależało, średniej
wielkości kuchnię z pojemną spiżarką i malutką łazienkę z
wanną. Niestety nowe mieszkanie wymagało remontu i porządnego
wyczyszczenia. Najgorzej wyglądała łazienka, ale i inne
pomieszczenia były w gorszym stanie niż początkowo myśleliśmy,
ponieważ stare meble skrzętnie ukrywały niemiłe niespodzianki.
Jako,
że mieszkanie nie jest nasze, tylko je wynajmujemy, nie chcieliśmy
się ładować w duże koszty. Szczególnie, że nie wiemy jak długo
tu jeszcze pomieszkamy. Remont obejmuje tylko niezbędne prace by
jakoś to wyglądało i można było godnie mieszkać
z wykorzystaniem naszych starych mebli. Jednak musieliśmy
dokupić kilka rzeczy, co bardzo podwyższyło zaplanowany budżet.
Wszystko opiszę Wam w następnych postach, gdy tylko uporamy się
całkowicie z przeprowadzką, a dziś wrzucam tylko kilka migawek z
trwania remontu. Zdjęcia robione na szybko, pomiędzy zmianą wałka
na pędzel lub na odwrót :P
Z tego co widać to wygląda bardzo obiecująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :* Mam nadzieję, że będzie Ci się podobać. Już niedługo zapraszam na kolejne odsłony z remontu :D. Pozdrawiam :))
UsuńOj coś ciekawego tworzysz;) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :P Dziękuję :*
UsuńAle zmiany piękne! :D Daj znać, jak się spisuje farba na płytkach.:) Jestem bardzo ciekawa. Uściski! Kasia
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Używałam farby V33 i mogę ją z czystym sumieniem polecić. Jest bardzo wydajna i ładnie kryje. Mamy ją już jakiś czas na kafelkach i nic się nie dzieje, ale czymś ostrym pewnie można ją zedrzeć. Pozdrawiam :))
UsuńMieszkanie wygląda naprawdę super. Myślę że podjęliście bardzo dobrą decyzję. Sami jesteśmy w trakcie remontu i budowa przedłużyła się już o 3 lata, w między czasie wypadł nam wydatek w postaci nowego samochodu ponieważ stary uległ nagłemu zniszczeniu itp. Zawsze coś.. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) U nas budowa idzie póki co szybciej niż myśleliśmy i jest malutka nadzieja, że następne święta będziemy spędzać już na swoim, ale ciii... :P bo życie jest nieprzewidywalne i nigdy nic nie wiadomo...A samochód zawsze się psuje w najmniej odpowiednim momencie :/ Pozdrawiam :))
UsuńSuper blog i bardzo interesujący artykuł.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam, słyszałem od znajomego że tanio można zaleźć kogoś do wykończeniówki na stronie http://oferia.pl/wykonawcy/budowa-remont Sprawdził ktoś z was już tego typu pomoc albo może mi kogoś polecić ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzień dobry, świetny jest Twój blog, i dotyczy bardzo mojej sytuacji jak to napisałaś w tym poście "akcja-przeprowadzka" :D Z tym, że ja z moim narzeczonym przeprowadzamy się do mieszkania w którym kiedyś mieszkała moja Babcia i jest ono w bardzo złym stanie więc trzeba wymienić wszystko ale w pierwszej kolejności chciałabym skupić się na łazience gdyż wymaga ona gruntownego remontu. Zależy na na nowych płytkach kabinie prysznicowej. Z uwagi na to,że jesteśmy zawodowo bardzo zajęci, chciałabym kupić wszystko w jednym miejscu a nawet przez neta aby przywieźli mi do domku. Przejrzałam kilka forów na, których ludzi podają tego rodzaju sklepy i natrafiłam na https://www.leroymerlin.pl/ Czy kupowałaś może coś od nich? Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie wpadł na to aby pomalować płytki, bardzo ciekawy patent na stare brzydkie płytki. Muszę coś takiego wytestować u siebie w łazience, chciałem skuć stare ale najpierw spróbuję je pomalować, bonie za bardzo mam ochotę je skuwać i kłaść nowe.
OdpowiedzUsuńMalowanie płytek to świetny sposób na tanie i szybie odświeżenie pomieszczenia.
UsuńOj, też ostatnio miałm przeprawę z remontem. Wymiana okien na okna plastikowe, podłogi, drzwi. Ściany zresztą też, ale już w mniejszym stopniu i to chyba będzie do poprawki. :(
OdpowiedzUsuńWitam, chciałam zapytać jak trzyma się ta farba łazienkowa na kafelki? Sama zastanawiam się nad takim rozwiązaniem jednak nieco boje się o jej trwałość.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie minął rok, ale póki co farba ma się bardzo dobrze. Jedynie przy wannie, gdzie ostro szorowałam lekko się wytarła. Polecam ją na szybką i tanią metamorfozę. Jednak nie uważam, że jest to rozwiązanie na lata.
UsuńEfekt jest bardzo fajny. Gratulacje. Z pewnością zjadło to sporo środków czasowych i finansowych.
OdpowiedzUsuńDziękuję. No właśnie nie, koszty były naprawę nieduże :)
UsuńCzy schodzi farba z płytek? Przygotowuję się do generalnego remontu mieszkania i szukam oszczędności, poza tym fajnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńW mieszkaniu mieszkaliśmy jeszcze rok zanim się przeprowadziliśmy, w tym czasie z farbą nic się nie działo. Jednak trzeba uważać na ostre przedmioty bo można nimi zrobić rysę.
OdpowiedzUsuńCzeka mnie remont mieszkania i jestem przerażona ;/ Nie wiem co mnie czeka...a każdy narzeka na remonty ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń