Muszę się pochwalić, że po niecałym roku od zakupu działki mamy w końcu
pozwolenie na budowę! Jak widzicie trochę to trwało. Dlatego w dzisiejszym
poście postaram się pokazać drogę jaką należy przejść by ziścić swoje marzenia
i otrzymać pozwolenie na budowę. Przejdę z Wami jeszcze raz wszystkie etapy,
opisując gdzie i w jakiej kolejności należy się udać, jakie ponosimy koszty i
ile czasu dokument jest ważny. Ja niestety nie mając takiej wiedzy musiałam
długo czekać by móc ruszyć z budową :( Dlatego chcę się teraz podzielić moimi
doświadczeniami, a z taką wiedzą na pewno szybko uwiniecie się z wszystkimi
dokumentami ;). Jako, że przechodziłam wszystkie etapy – ponieważ działkę
musiałam zakupić, nie miałam wydanych warunków zabudowy, ani działka nie była
uzbrojona – myślę, że będzie to rzetelne kompendium wiedzy.
Na początek - pozwolenie czy zgłoszenie? Tutaj nie ma jednoznacznej
odpowiedzi, ponieważ każdy mówi co innego, szczególnie jeżeli chodzi o
urzędników. Tutaj przeważają głosy, że zgłoszenie bo nie muszą nam nic
odpisywać, czyli mają mniej roboty. Natomiast architekci i budowlańcy mówią, że
pozwolenie, bo „co papierek w ręku to papierek”. I jeżeli nie mamy
żadnych przekroczeń, że np. dom stałby za blisko granicy, to wydanie pozwolenia
może okazać się krótsze aniżeli urzędowe 30 dni na zgłoszeniu. Jedyną różnicą
jest to, że do zgłoszenia nie potrzebujecie zapewnienia o dostawie mediów, co i
tak jest potrzebne jeżeli występujecie o warunki zabudowy. Tak, więc my
wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę bo wszystkie potrzebne dokumenty i tak
mieliśmy. Pozwolenie na budowę otrzymaliśmy po 30 dniach od złożenia dokumentów, ale tylko dlatego, że wypadły w tym czasie święta oraz osoba zajmująca się moją sprawą miała urlop, gdyby nie to, to pozwolenie byłoby gotowe po ok. 2 tygodniach.
I
Pierwszym etapem jest zakup działki TUTAJ i TUTAJ przeczytacie o na co
zwrócić uwagę przy zakupie i jakie koszty trzeba ponieść.
Jeżeli jesteś już szczęśliwym posiadaczem swojego kawałka ziemi to
super (na pewno skróci to czas oczekiwania na wymarzony dom o kilka tygodni -bo
przecież najpierw trzeba znaleźć tą wymarzoną działkę, a później sformalizować
transakcję) i możesz przejść do etapu drugiego.
II
Jeżeli masz warunki zabudowy lub Miejscowy Plan Zagospodarowania
Przestrzennego to zapraszam do etapu trzeciego.
Praktycznie od razu po wyjściu od notariusza możemy udać się do
Starostwa po mapkę zasadniczą, która jest nam potrzebna do dołączenia do
wniosku o zapewnienie dostawy mediów. Po otrzymaniu tej mapki, która kosztuje
kilkanaście złotych i na którą czeka się kilka dni, możemy wypisać odpowiednie
wnioski do dostawców mediów. Na takie zapewnienie czeka się ok 2 tygodni od
dostawcy prądu, natomiast na wodociągi możemy czekać nawet 3 miesiące.
Dokumenty te otrzymujemy bezpłatnie. Więcej o warunkach zabudowy, krok po kroku
pisałam już wcześniej TUTAJ
W międzyczasie możemy udać się po resztę mapek, ale należy pamiętać, że
są one ważne tylko 3 miesiące.
Gdy już mamy wszystkie zapewnienia dostaw mediów oraz mapki możemy
wypisać wniosek o warunki zabudowy, które otrzymamy bezpłatnie po
ok.2-3 miesiącach.
III (dotyczy tylko obszarów górniczych)
Jeżeli Wasza działka znajduje się w obrębie kopalni, należy zwrócić się
do nich z wydaniem warunków geologiczno-górniczych. Czas oczekiwania na
odpowiedź wynosi od tygodnia do 2-3 tyg. Wzór wniosku i więcej na ten temat
przeczytacie TUTAJ
IV
Kolejnym etapem jest zlecenie wykonania mapy do celów projektowych.
Mapka ta kosztuje 800-1000zł i trzeba na nią czekać 3-4 tygodnie. Dlatego radzę
dać ją wykonać w międzyczasie czekania na warunki zabudowy. Mapka ta ważna jest
2 lata, a do jej wykonania potrzebny jest jedynie numer działki. Jeżeli chcemy
zlecić wykonanie projektu to watro zwrócić się najpierw do architekta z
pytaniem, jakie dokumenty są mu potrzebne, ponieważ niektórzy architekci biorą
na siebie zlecenie wykonania mapki do celów projektowych i wykonania odwiertów.
V
Gdy już mamy wydane warunki zabudowy możemy zakupić gotowy projekt,
które mieści się w wytycznych. Niektórzy kupują projekt nie mając jeszcze
wydanych warunków, ale ja osobiście odradzam ten pośpiech. Bo co w w przypadku,
gdy nie otrzymamy zgody np. na płaski dach a z takim wybierzemy sobie projekt?
Na gotowy projekt z reguły czeka się ok. tygodnia, więc na pośpiechu możemy
zyskać tylko kilka dni, a stracić kilka tysięcy złotych, jeżeli przekroczymy
czas na możliwy zwrot projektu.
Więcej o wyborze projektu pisałam TUTAJ, o tym jak czytać projekt
znajdziecie TUTAJ, a jaki my wybraliśmy dom TUTAJ
Osoby, które nie znalazły nic dla siebie spośród gotowych projektów w
tym momencie zlecają wykonanie projektu domu wybranemu architektowi, jednak
muszą się liczyć z dużo dłuższym czasem oczekiwania na projekt oraz większymi
kosztami.
VI
Przed adaptacją projektu musimy jeszcze otrzymać warunki zjazdu na
drogę publiczną. Tutaj tryb postępowania jest różny w zależności od kategorii
drogi do której działka ma się podłączyć. Moja droga jest drogą gminną, dlatego
wystarczyło wypisać pismo i dołączyć mapkę z wrysowanym zjazdem (mapka nie musi
być aktualna, może być również jej ksero i odręcznie lub w komputerze wrysowany
orientacyjnie zjazd), które dostarczyłam do Wydziału Komunalnego w Urzędzie
Miasta. Czas oczekiwania do 3 tygodni, a
w skrajnych wypadkach do 2 miesięcy. Ja czekałam niecałe 2 tygodnie.
Jak widać dość długi czas oczekiwania, więc dlaczego dopiero w punkcie
VI? Oczywiście można wystąpić wcześniej, ale
radziłabym dopiero po zakupie projektu, wówczas wiemy jak ustawimy dom i
jaki jest duży, gdzie będzie garaż, a gdzie wejście do domu. I to możemy sobie
nanieść na mapkę. Poza tym podczas oczekiwania na wydanie warunków zjazdu można
już zlecić wykonanie adaptacji.
VII
Gdy mamy już mapkę do celów projektowych oraz zakupiony gotowy projekt
domu, udajemy się do lokalnego architekta celem jego adaptacji. Więcej o
adaptacji projektu przeczytacie TUTAJ Jeżeli jesteście ciekawi jakie zmiany my wprowadziliśmy to zapraszam TUTAJ
Oczywiście osoby, które dały sobie wykonać indywidualny projekt omijają
ten punkt :)
VIII
Mamy już wszystkie dokumenty potrzebne do wydania PnB. Teraz tylko
musimy wypisać 2 wnioski, które otrzymamy w Starostwie Powiatowym, dołączyć
zebrane dokumenty i odczekać swoje.
IX
Uff to już koniec :D Mamy pozwolenie na budowę! Teraz jeżeli mamy
nieuzbrojoną działkę możemy wnioskować o
jej uzbrojenie...
*Wykonanie opinie geotechnicznej należy zlecić przed wykonaniem
adaptacji projektu (VII). Nie wpisywałam jej w harmonogram, bo kolejność nie ma
większego znaczenia, oczywiście najlepiej wykonać ją przed zakupem działki (I),
dlaczego? Więcej przeczytacie TUTAJ
I na koniec diagram obrazujący wszystkie etapy :)
Gratulacje! Pierwsze koty za płoty :) Sama pamiętam dokładnie dzień, kiedy miałam już w rękach pozwolenie na budowę. Po tych wszystkich procedurach był to istny cud ;) Mam nadzieję, że trafi do Ciebie wielu przyszłych inwestorów, bo naprawdę fajnie opisałaś to wszystko. Szkoda, że ja nie miałam takiej wiedzy wcześniej, bo pewnie znacznie skróciłby się nasz czas oczekiwania... Czekam teraz niecierpliwie na pierwsze relacje z placu boju. Udanej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :* O tak mieć pozwolenie w ręku to wielka ulga. Ja również nie znalazłam rzetelnego opisu jak przez całą tą procedurę przejść, dlatego tak długo to trwało. Wiedząc co i jak można skrócić czas o połowę :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJa także gratuluję...:) Przechodziłam te wszystkie etapy:/ A teraz czeka nas wykańczanie domu. Chyba najbardziej kosztowne. Dobrej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo bym chciała być już na takim etapie co Ty :) Fakt, że wykończeniówka wykańcza finansowo, ale z drugiej strony to najprzyjemniejszy etap w całej budowie. Tak więc czekam na relacje z placu boju :P Buźka :*
UsuńGratuluje! Ja przyznam szczerze aktualnie również przechodzę przez masę formalności, ale jeszcze nie dobrnęłam do końca. Oby teraz było z górki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
a w wolnej chwili zapraszam w skromne progi mojej pracowni. Będzie mi bardzo miło, jak zostawisz refleksję na temat tego, co tworzę, Suzi z bloga merelysusan.blogspot.com
Dziękuję :) Strasznie nie lubię tych papierkowych rzeczy, ale cóż trzeba przez to przebrnąć... Pozdrawiam :)
UsuńŚwietnie, zawsze są jakieś problemy o drodze, ale chyba się opłaca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję serdecznie. Mam nadzieję, że się opłaca. Póki co to rzeczywistość przyćmiewa marzenia, ale nic głowa do góry i idziemy dalej :P
UsuńSerdeczne gratulacje:) Trzeba nie lada czasu i wytrwałości, żeby całą tę drogę przejść. Ale grunt, że macie to już za sobą. Powodzenia w dalszych działaniach!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana:*. Czekam niecierpliwie na ten moment co Ty jesteś. Póki co mogę tylko podziwiać jak sadzisz borówki, a moje biedne w donicy muszą rosnąć :P
UsuńCieszę się, że udało Wam się przebrnąć przez całą biurokrację, która zawsze wydawała mi się czarną magią i kompletną masakrą. Mi na szczęście udało się tego uniknąć ale z takim skutkiem, że nie mam jak to mój brat określił działki widokowej a w bliskiej zabudowie domów.
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na zdjęcia z poszczególnych etapów budowy :) Pozdrawiam
Dziękuję :* Relacja z pewnością będzie na bieżąco się pojawiać, ale jeszcze trzeba poczekać. Teraz załatwiam dalsze papierki...Ehh dużo tego. Czasami myślę sobie jakby to było kupić sobie gotowy dom i tylko go wykończyć :P Uniknięcie całej tej papierologii to duży komfort psychiczny :P Pozdrawiam :)
UsuńFakt, załatwienie wszystkich pozwoleń to droga przez mekę , my musieliśmy jeszcze działkę odrolnić więc było kilka papierów więcej. Teraz spokojnie możecie działać , życzę dobrych fachowców :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. My również musieliśmy odrolnić działkę, ale nic dodatkowo nie musieliśmy załatwiać oprócz jednego podpisu, dlatego nie uwzględniłam tego w etapach.
UsuńPozdrawiam :)
"Jedyną różnicą jest to, że do zgłoszenia nie potrzebujecie zapewnienia o dostawie mediów" - mała poprawka, w ustawie Pr. budowlane, nie ma obecnie wymogu składania wraz z wnioskiem o PnB oświadczeń o dostawie mediów, zatem i przy zgłoszeniu i przy pozwoleniu na budowę nie potrzeba takich oświadczeń.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nasuwa mi się jedno pytanie co do projektu - chcemy zlecić projekt architektowi, dostaliśmy już kilka wycen i zastanawia mnie jakiego rodzaju projekt jest potrzebny do budowy domu, podział w wycenach był taki: architektura wraz z koordynacją międzybranżową, konstrukcja, instalacja wysokoprądowa, instalacja niskoprądowa i ostatni punkt to wspólnie instalacja wod.-kan.,gaz i wentylacja. Jaki rodzaj projektu jest nam potrzebny do otrzymania pozwolenia? I czy potrzebujemy wszystkich tych rodzajów do budowy domu do samego końca? (tzn. nie mogę np w trakcie określić elektrykom co gdzie chcę?)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!:)
Niestety nie wiem, co jest potrzebne do pozwolenia bo w gotowym projekcie wszystko mieliśmy, czyli wszystko to co piszesz. Ale architekt powinien Wam powiedzieć co jest potrzebne do wydania pozwolenia. Z tego co wiem to istotne jest by budynek miał policzone zapotrzebowanie na energię. Pozdrawiam :)
UsuńCo tu dużo mówić. Zapewne pozwolenie na budowę jest wielką radością i przynosi ulgę. Jeszcze ważniejszą rzeczą jest mieć pieniądze bądź dobry kredyt na budowę domu. Jednak tak całkowicie serio, przemyślany projekt z odpowiednio dużymi pomieszczeniami a także dobranymi drzwiami zwykłymi i garażowymi, oknami itp jest także ważny.
OdpowiedzUsuńMasz oczywiście rację. Podstawą jest dobry, przemyślany projekt wpisujący się w warunki zabudowy, styl życia mieszkańców i otaczającą naturę. Dlatego powstało kilka postów na ten temat opierając się na własnym doświadczeniu i przemyśleniach. Z czasem pojawi się artykuł spinający wszystko od wyboru działki, aż do momentu przeprowadzki :)
UsuńFajnie napisane, od marzeń do pozwolenia. Trochę właśnie mnie przerażają te pozwolenia, dostałam nie dawno działkę budowlaną od rodziców i nie za bardzo wiem jak się za to zabrać. A za rok chciała bym ruszyć z budową na poważnie.
OdpowiedzUsuńRok to idealny czas, by na spokojnie pozałatwiać wszystkie dokumenty. Powodzenia w budowie :)
UsuńPrzydany wpis, właśnei jestem na etapie formalności,a raczej oswajania się z myślą, że czas pomyśleć o ich zalatwianiu. Pierwsze kroki to oczywiście wyszukiwarka Google :) mam nadzieję, że pójdzie lekko.
OdpowiedzUsuńDokumentów do zebrania jest sporo, ale jest to do przejścia :) Mam nadzieję, że wpis przyczyni się do przyśpieszenia całego procesu :P
Usuńojej :) przepadłam totalnie tu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńJestem dopiero na II etapie z listy powyżej :D, a już przydały mi się w praktyce Twoje rady. Także dzięki serdeczne i trzymaj za nas kciuki!
Cieszę się, że wpis przydatny i czytelny :) Oczywiście trzymam kciuki i życzę powodzenia w budowie :)
UsuńWpis bardzo przydatny i po przeczytaniu jego zdałem sobie sprawę ile jeszcze czeka mnie załatwiania wszystkiego.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kwestię zgłoszenia w urzędzie, to można to zrobić w dwojaki sposób. Po nowelizacji Prawa budowlanego w 2018 r. domki jednorodzinne wymagają zgłoszenia wraz z 4 projektami budowlanymi (jeśli obszar oddziaływania domu nie wychodzi poza graicę działki budowlanej, czyli w praktyce jest zlokalizowany w odległości 3 lub 4m od granicy działki w zależności czy dana ściana polsiada otwory okienne czy też nie) i decyzją o warunkach zabudowy, w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Procedura wydania takiego zgłoszenia trwa 21 dni, jeśli nie zostaniemy wezwani o uzupełnienie braków formalnych lub merytorycznych. Zgłoszenie kończy się wydanie zaświadczenia. W przypadku pozwolenia na budowę należy dołączyć identyczne dokumenty (jw.) z tą różnicą, że procedura trwa 65 dni. Wybór był by oczywisty gdyby nie fakt, że w przypadku zgłoszenia, na etapie budowy nie można dokonywać zmian w projekcie. Wymaga to ponwnego uzyskania zaświadczenia. Jeśli mamy wydaną decyzję pozwolenia na budowę możemy dokonywać zmian w projekcie pod warunkiem, że nie są to zmiany istotne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za bardzo rzeczowy komentarz :) Dlatego też zdecydowaliśmy się na pozwolenie na budowę a nie zgłoszenie. Nie wiem jak teraz, ale 3 lata temu większość osób wybierało również pozwolenie. O dziwo, w naszym Starostwie czekałam, krócej na pozwolenie, aniżeli byłoby to w przypadku zgłoszenia.
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJa zamierzam wybudować dom szkieletowy. Budowa takiego domu jest dużo szybsza niż tradycyjnego. Myślę, że w naszym klimacie domy prefabrykowane również mogą się dobrze sprawdzić.
OdpowiedzUsuńZ formalnościami budowlanymi może pomóc nam prawnik. Ja nie znam się na prawie budowlanym, więc zaufam specjaliście w tym temacie. Budowa domu to nie taki prosty temat, jak nam się wydaje.
OdpowiedzUsuńFormalności związane z budową domu na pewno nie należą do najprostszych, jednak każdy kto chce cieszyć się posiadaniem własnego domu musi się z tym zmierzyć. Oczywiście możemy sobie ułatwić proces np. kupując gotowy projekt domu. Dzięki temu mamy też szansę oszczędzić, gdyż indywidualne projekty nie należą do najtańszych.
OdpowiedzUsuń