Dziś pierwszy
post z serii DIY – czyli zrób to sam, w którym pokażę Wam jak prosto
i niewielkim kosztem wykonać bożonarodzeniowy wianek na drzwi.
Pierwszy
wianek wykonałam w zeszłym roku na nasze drzwi. Wybrałam do niego bombki w
kolorze srebra, które przełamałam grafitem. Został wykonany na styropianowym
podkładzie (koszt ok 9 zł dla śr.25 cm), który owinęłam srebrną wstążką z
organzy, którą przypięłam szpilką. Jest to ważne by zabezpieczyć styropian
jakimś materiałem, ponieważ w innym przypadku klej na gorąco będzie nam go
topił. Następnie
przyklejałam bombki zaczynając od tych największych, symetrycznie je
rozmieszczając. Wszystkie „dziurki” wypełniałam najmniejszymi bombkami. Teraz
wystarczy tylko zamocować wstążkę i gotowe :)
Drugi
wianek (również zeszłoroczny) wykonałam na drzwi dla mamy. Wianek został
wykonany na podkładzie wiklinowym o śr.25 cm, który początkowo chciałam
pomalować na biało, ale stwierdziłam, że naturalny bardziej będzie pasować do
domu rodzinnego. Następnie między gałązki wikliny wcisnęłam koniec gałązkę
choinki, by lepiej się trzymała i zalałam klejem. Na koniec przykleiłam bombki w
kolorze czerwonym i zielonym, sztuczne jabłuszka i na koniec zawiesiłam dzwonki, by
wianek nie wydawał się pusty.
A
ten wianek wykonałam dla teściowej, który podaruję jej w tym roku. Wianek
wykonałam na białym podkładzie z wikliny o śr. 25 cm (koszt 8 zł). Wianek wykonałam w kolorze
złota z miedzią, by pasował do świątecznego wystroju mieszkania.
Jako,
że zostało mi jeszcze trochę starych bombek to powstał ostatni wianek. Na
podkładzie słomianym o śr.25 cm (koszt 1,79 zł). Taki podkład trzeba najpierw
owinąć wstążką, ale tylko z powodów estetycznych.
Taki
własnoręcznie zrobiony wianek wychodzi dużo taniej niż podobny zakupiony w
sklepie. Surowce można zakupić w większości kwiaciarń (ceny nie wiele wyższe od
tych na allegro, szczególnie jeżeli doliczymy koszty przesyłki), natomiast wstążki
lepiej zamówić bo w cenie 1 mb miałam np. 22 mb.
A
teraz zmykam dalej dekorować pierniczki ;)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz
Razem tworzymy to miejsce! Będzie mi miło jeżeli na koniec pod wpisem zostawisz komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna wskazówka :)